18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Tajemnica antygrawitacji

ran.dom.setup • 2013-11-24, 05:10



Czy to możliwe, że źródło energii, która rozwiązałaby wiele światowych problemów jest na wyciągnięcie ręki?

mare30ks

2013-11-24, 09:44
moze i mozliwe ale poki liczy sie kasa to "biznesmeni" nie pozwola zeby im sie takie cos paletalo pod nogami

Ork.Fajny

2013-11-24, 10:40
mare30ks, zdajesz sobie sprawę, i reszta świrów od NWO też, że jeśli ktoś zrozumiał naturę działania grawitacji i wymyślił działające rozwiązania związane z anty-grawitacją to jest wstanie to bardzo szybko opublikować w formie publikacji naukowej na wielu serwisach internetowych, albo wysłać setki mejli ze swoją publikacją np. do różnych ludzi etc?

mare30ks

2013-11-24, 10:58
i jeszcze do macierewicza nie? :)
bo przeciez wszystkim zalezy (zwlaszcza korporacjom) zeby ludziom zylo sie dobrze, wspaniale i szczesliwie :)

dy...........nt

2013-11-24, 11:15
Korporacje, Hitler, brakuje jeszcze masonów spiskujących z papieżem.


Ork.Fajny

2013-11-24, 11:59
mare30ks, to po co jakiś naukowiec miałby zajmować się tym zagadnieniem skoro nie ma zamiaru go w żaden sposób oblikować, ani na nim zarobić poprzez komercjalizację pomysłu ale bez rozdawania na prawo i lewo know-how...? Lub po co jakikolwiek rząd lub organizacja miałaby zamiar kupować od niego coś co schowa zamiast także drążyć i czerpać zyski właściwie z monopolu, który przecież odrazu by powstał skoro inne technologie mające na celu osiągnąć mniej-więcej ten sam efekt, były by o wiele mniej efektywne? Trochę logiki w tym co mówisz by się jednak przydało.

mare30ks

2013-11-24, 13:36
widze ze pierwszy raz slyszysz o kupowaniu patentow i chowaniu ich do szafek na pozniej/nigdy :)
no tak przeciez po to sie wynajduje zeby odrazu na tym zarabiac, jakie to proste. nowe natychmiast zastepuje stare i takie tam :)
widze ze wiedze o swiecie masz rownie rozwinieta jak o gospodarce 8-)

RockyWood

2013-11-24, 16:09
albo mi się wydaje abo ci naukowcy powiedzieli WSZYSTKO co wie każdy Kowalski ? :amused:

In...........eo

2013-11-24, 20:41
Przecież grawitacja jest od dawna wykorzystywana do produkcji energii. Choćby taki młyn wodny, toż to zwykły generator grawitacyjny. :amused:

trabus

2013-11-24, 22:13
k***a przecież to brednie, ze głowa mała! Fuzja jądrowa atomów rtęci w 1940r :D Komuś chyba ta grawitacja zaszkodziła. Dalej nie wytrzymałem :D

Ork.Fajny

2013-11-25, 00:09
mare30ks, czy potrafisz swoje teorie potwierdzić jakimiś faktami...?

BoKoR

2013-11-25, 22:56
Widzę tutaj dużo wpisów dotyczących tego, że niemożliwe jest ukrycie takich patentów.

A czy ktoś z was słyszał o Lucjanie Łągiewce i jego zderzaku ?
Koleś wsiadł do samochodu, rozpędził się (o ile dobrze pamiętam) do 60 km/h i uderzył w ścianę. Później wysiadł z samochodu i dalej rozmawiał z reporterami.
http://www.jakubw.pl/zderzak/

Niby patent zajebisty i co ? Ktoś widział to w samochodzie ?
Takiego ch*ja!
Z tego co słyszałem to gdzieś w Japonii w jakimś porcie mają to zastosować.

A jak dobrze doczytacie w tekście do panu Lucjanie, to będzie tam wspomniane o firmie Daewoo, która chciała kupić jego patent (i zapewne schować do szuflady).

Z tego co pamiętam z fizyki to każda siła ma siłę którą ją równoważą. Znając dokładnie siłę (oraz opracowując urządzenie) grawitacji, będziemy w stanie (a przynajmniej tak mi się wydaje) robić lewitujące samochody (coś w deseń taksówki z "Piąty element").

Ork.Fajny

2013-11-25, 23:44
BoKoR, to skąd wiesz o nim skoro został niby ukryty?

dy...........nt

2013-11-26, 10:01
BoKoR napisał/a:


A czy ktoś z was słyszał o Lucjanie Łągiewce i jego zderzaku ?



Tak słyszał. Z tego co pamiętam to Lągiewka wcale nie stworzył niczego co zaprzecza prawom fizyki, po prostu sam nie był w stanie tego wytłumaczyć z braku matematycznej wiedzy. Fachowcy od mechaniki bez problemu wyjaśnili efekt Łągiewki na gruncie klasycznej fizyki. A co do samego zderzaka to był strasznie niepraktyczny. Wymagałby zainstalowania dużego obrotowego elementu w samochodzie który przetwarzałby energie zderzenia na ruch obrotowy. Dlatego pomysł nie przeszedł, a nie jakieś spiski koncernów chcące u****ć biednego naukowca ze wsi :D . Jedyne praktyczne zastosowanie pomysłu Łągiewki to bodajże jakiś rodzaj amortyzatora do aut wyścigowych. Fakt że facet miał pomysł, ale cały hype niedocenionego-konstruktora-geniusza jest zwykłym medialnym szumem.

BoKoR

2013-11-26, 19:23
Ork.Fajny napisał/a:

BoKoR, to skąd wiesz o nim skoro został niby ukryty?



Fakt tutaj mnie masz:).
Chodziło mi bardziej o to, że nawet jeżeli jest jakiś patent, to można go "wyciszyć". Czyli nie robić o nim szumu.

Gdzieś czytałem (niestety teraz nie mogę znaleźć źródła) o tym że nie wszystkie patenty Tesli są ujawnione.

dyament napisał/a:



Tak słyszał. Z tego co pamiętam to Lągiewka wcale nie stworzył niczego co zaprzecza prawom fizyki, po prostu sam nie był w stanie tego wytłumaczyć z braku matematycznej wiedzy. Fachowcy od mechaniki bez problemu wyjaśnili efekt Łągiewki na gruncie klasycznej fizyki. A co do samego zderzaka to był strasznie niepraktyczny. Wymagałby zainstalowania dużego obrotowego elementu w samochodzie który przetwarzałby energie zderzenia na ruch obrotowy. Dlatego pomysł nie przeszedł, a nie jakieś spiski koncernów chcące u****ć biednego naukowca ze wsi :D . Jedyne praktyczne zastosowanie pomysłu Łągiewki to bodajże jakiś rodzaj amortyzatora do aut wyścigowych. Fakt że facet miał pomysł, ale cały hype niedocenionego-konstruktora-geniusza jest zwykłym medialnym szumem.



Nigdzie nie napisałem że Łągiewka stworzył coś, co zaprzecza fizyce. Po prostu stworzył coś, co może uratować życie niektórym osobom.

Co do pierwszych zderzaków, to faktycznie były mało poręczne. Ale jak sam gdzieś wspomniał wszystko zależy od trwałości elementów (element obrotowy nie musi (chyba) być bardzo duży. Wystarczy dobrać materiał o odpowiedniej masie i prędkość z jaką ma się obracać - jak sam wspomniałeś zamieniał energię zderzenia na ruch obrotowy).

Sam zderzak nie musi być nawet montowany w pojazdach.
Można takie coś zamontować przy zjazdach z ulic - nie wiem jak to opisać, ale jak oglądałeś jakikolwiek film amerykański, to tam przy zjazdach z autostrad stoją beczki z wodą.
Pewnie jeszcze w wielu miejscach można zastosować podobny mechanizm.