Jadąc pociągiem chcąc nie chcąc usłyszałem historię starszej Pani (P) o tym jak pewnego razu była dręczona o 3 w nocy przez jakąś moczymordę (M) usilnie wybierającą jej numer na domofonie, a wyglądało to miej więcej tak
(p) Słucham (m) Ziuta nie pie**ol tylko otwieraj zapomniałem kluczy, jest strasznie zimno! (p) Tu proszę Pana żadna Ziuta nie mieszka, pomylił Pan najwidoczniej mieszkania....
po 15 min.
(p) Słucham (m) k***a otwieraj zaraz zamarznę, nie mam kluczy, jest mi zimno! (p) Ale Pan znowu pomylił mieszkania, ja Pana nie znam.......
po kolejnych 15 min.
(p) Słucham (m) Ziuta ja pie**ole weź k***a otwórz te j***ne drzwi! (p) Człowieku ile razy mam Ci powtarzać tu żadna Ziuta nie mieszka, pomyliłeś mieszkania.......
(m) Ty stara k***o, gdzie bym nie poszedł to ty wszędzie mieszkasz!
Yattaman • 2013-06-01, 20:15 Najlepszy komentarz (15 piw)
Przeciez to stary kawal jest przerobiony na sile na historie z zycia wzieta...