Martwy niglet = browar
Love_is_Love napisał/a:
No i dobrze że będzie siedział. Mam nadzieję że całe dziesięciolecia. Nie umiesz robić odcięcia to się k***a za nie nie bierzesz. Pedał miał dwóch typów do pomocy, więc to duszenie nie było potrzebne.
Nie pie**ol bo duszenie idealne. Bambus zszedł, chwast wyrwany. A ty jak jesteś taki obrońca cz4rnuchow recydywistów pakuj mandzur do paki w Usa... Tam przyjaciele cie przywitają. Może nie umiesz czytać ale 44razy aresztowany za "niewinność"... Mam nadzieję, że twoja rodzina spotka w nocy takiego pawiana i się trochę podszkolisz w temacie ich stosunków do innych osób