Idzie prezes dużej firmy ulicą, kiedy łapie go za rękaw żulik i mówi: - Prezesie, pan da 100 rubli! - A na co? - Kupię wódki, narąbię się i będę spać pod płotem. Prezes wyciąga komórkę i dzwoni do kadrowej: - Halo? Proszę wywalić głównego księgowego, ja tu uczciwego człowieka znalazłem!
voidinfinity • 2017-03-02, 09:45 Najlepszy komentarz (57 piw)
Fake. Prezes dużej firmy nigdy nie zatrudni uczciwego księgowego.
Polityk siedząc w restauracji zauważył za innym stolikiem samotnie siedzącą atrakcyjną młodą kobietę więc zdecydował podejść do niej:
- Cześć. Mam na imię Marcin, mam 40 lat, zajmuję się polityką i jestem uczciwym człowiekiem. - Cześć skarbie. Mam na imię Sara, mam 35 lat, zajmuję się prostytucją i nadal jestem dziewicą.
kustoszpan • 2013-04-24, 19:28 Najlepszy komentarz (151 piw)
A obok przy stoliku usiadł czysty cygan wracający z pracy gdyż umówił się z inteligentnym murzynem, który przyjechał na swoim, niedawno kupionym rowerze.
Robster • 2011-07-14, 10:56 Najlepszy komentarz (23 piw)
pie**olicie. Jestem przekonany, że u nas byłoby podobnie. Nie raz trafiła mi się taka sama sytuacja i nie niejednokrotnie obserwowałem takie zdarzenie.
Inaczej by się sprawa miała, gdyby całą akcja działa się w odosobnionym miejscu czy gdyby nie było wiadomo komu to wypadło.