#tłum

Nic się nie stało, nikt nie zginął, można się rozejść

Hindus atakuje babkę maczetą. Szybka kara go dosięgła, ale niestety też hinduska (czyli ch*jowa).

Według DIG East Azfar Mehsar, wczoraj 3 bandytów odebrało motocykl młodemu mężczyźnie stawiającemu opór co doprowadziło do postrzelenia i śmierci chłopaka.

Świadkowie będący na miejscu próbowali złapać złodzieji, Ci natomiast otworzyli ogień do ludzi raniąc przy okazji jednego ze swoich, pozostawiając rannego towarzyszą na środku ulicy.

W międzyczasie ktoś poinformował wuja ofiary, że jego bratanek został okradziony i zabity przez rabusiów.
Stary ciapak wpadł we wściekłość i zastrzelił złodzieja, niestety został za to aresztowany.

Na harda raczej za słabe.

Standardowy obrazek z Haiti. Policja łapie gangusów, ale nie zabiera ich do więzienia, tylko wydaje ludności cywilnej do zamordowania i spalenia. Dzieje się tak z kilku powodów:
- Gangusy mają duże wpływy w polityce, więc prawdopodobnie za kilka dni by wyszli z więzienia i mścili by się na funkcjonariuszach i ich rodzinach.
- Przepełnione więzienia.
- Gangi często również odbijają swoich z pierdla (są liczniejsi i silniejsi niż policja).
- Ludność cywilna chce wymierzać sprawiedliwość, budują w ten sposób morale i wraz z policją przejmują coraz większe tereny. Przy okazji gangsterzy są coraz bardziej zastraszeni (śmierć ma być powolna, okrutna i nieuchronna).
- Wierzenia Voodoo - spalenie nie pozwoli powstać z grobu zmarłemu.

W niedzielę w Jaboatão dos Guararapes, niedaleko Recife, stolicy stanu Pernambuco, kierowca autobusu wjechał w procesję wielkanocną. 5 osób zginęło na miejscu, 32 zostało rannych. Ofiary to 3 kobiety w wieku 66, 53 i 51 lat oraz dwaj mężczyźni w wieku lat 68 i 52 (i tak za długo żyli, jak na Brazylię). Najważniejsza informacja dla sadoli: był to autobus linii 118 łączący dzielnice Marcos Freire i Barra de Jangada. W momencie przejechania procesujących jechał w kierunku kościoła o nazwie Igreja de Nossa Senhora do Perpétuo Socorro.
Wjechanie w 2:10 (nie przytnę filmiku bo nie, i ch*j), na filmiku drugim i trzecim reżyser ma Parkinsona i można by rzec, że ch*ja tak naprawdę widać

..a małpa tam gdzie jej miejsce.

Słabe w ch*j ale poszerza horyzonty na temat tego co się dzieje w innej części naszej pięknej planety ( film nie dla użytkowników tego zacnego forum którzy wszystko już widzieli)

8 rannych, dwóch zabitych i jeden chłopiec walczący o życie – to bilans pierwszego popołudnia walki byków w Arjona Bolívar

Było się słuchać starszego i wypie**alać za barierki kapucynie