Zasłyszane wczoraj od koleżanki, autentyk: Na wiejskim festynie kolezanka malowała dzieciom twarze,motylki i inne duperele.Jedna mała dziewczynka (ok 3 lat) nie dawała jej spokoju, ciągle nawijała.Nagle mówi do małej: -Jesteś bardzo rozgadana wiesz? Na to dziewczynka odpowiada: -Wiem, Mamusia mówi ze jestem rozgadana,tatuś mowi ze jestem rozgadana, nawet brat mówi ze jestem rozgadana, Tylko dziadek nie mówi bo nie żyje