Tak, czasami słychać śmiechy i komentarze. Niestety, studenci nie mieli możliwości nagłośnienia imprezy. Podkład puszczali w radiu. Dlatego otworzyłem okno na oścież, a gałkę głośności przekręciłem na MAX... Nie jak inni, pochowani w autach bo w nosek zimno.
smiechlem • 2012-10-28, 11:25 Najlepszy komentarz (49 piw)