W pewnej kamienicy, na parterze trzech Żydów prowadziło swoje sklepy z obuwiem. Różnie to bywało, każdy z nich czujnie obserwował sąsiada jak biznes się kręci. Pewnego dnia nad sklepem po lewej stronie pojawił się duży szyld "Najmodniejsze obuwie". Sąsiedzi patrzyli z zazdrością jak klienci oblegają sklep konkurenta. W końcu ten po prawej nie wytrzymał i powiesił jeszcze większy szyld "Najtańsze buty w mieście" Reklama podziałała, właściciel z dumą patrzył jaki ruch się zrobił w sklepie. Trzeci Żyd, z tego sklepu po środku, miał teraz ciężki orzech... Siedział i myślał jak tu przechytrzyć konkurentów. Pewnego ranka ku zdziwieniu sąsiadów kolejka ustawiała się przed środkowym sklepem....patrzą, a tam największy szyld : "GŁÓWNE WEJŚCIE".