18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#nakaz

Eksmisja w Oclachomie

Anal_Intruder_69 • 2024-04-04, 10:27
133
Prima Aprilis w hamburgerowni.
Według źródła policjanci przybyli wręczyć nakaz eksmisji jakimś patolom w Oklachomie, w którym przebywał właściciel domu i jego kobieta (tutaj gorąca prośba do Baronessy o fachową opinię na temat urody tej damy. Niestety twarz ukryta, ale figura widoczna, więc może? ) Mężczyzna oczywiście nie zgodził się z tą decyzją, mimo że ponoć funkcjonariusze z własnej inicjatywy ogarnęli mu jakiś inny lokal. Postanowił więc protestować. Co wymyślił? Odpowiedź na nagraniu.

Akcja główna w pierwszych 40 sekundach, potem już tylko ratowanie pudła.


Według źródła gość nie przeżył.

Policjant sk***iel

CrazyEdek • 2021-05-05, 18:05
439
A tak, przy okazji.

xXx5226 • 2021-05-05, 18:21  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (67 piw)
Tak to jest jak się sebixa w mundur ubierze ...

Sabotowanie Polskiej energetyki/gospodarki

Vof • 2014-01-19, 11:45
4
w wykonaniu politycznej k***y czyli PSL :ok:

PSL zobowiąże ministra gospodarki do rezygnacji z atomu?

Minister gospodarki Janusz Piechociński zrezygnuje z planu budowy elektrowni atomowej? Rada Naczelna PSL chce go zobowiązać do wykonania uchwały, której głównym postulatem będzie odejście Polski od planów związanych z energetyką jądrową.





Uchwała miała wywołać burzliwą dyskusję podczas obrad Rady, a do jej poparcia przekonywali m.in. szef klubu parlamentarnego PSL Jan Bury i przewodniczący Rady Naczelnej Jarosław Kalinowski. Według źródeł w kierownictwie partii, dokument ma być poddany pod głosowanie podczas kolejnego posiedzenia Rady. Ta zbiera się co trzy miesiące.

Budowa dwóch elektrowni jądrowych jest w planach rządu; pierwszy blok jądrowy miałby ruszyć ok. 2024 r. Piechociński zapowiadał wcześniej, że Polska obok Wielkiej Brytanii będzie „największym inwestorem w energetykę jądrową w Europie”. Również premier Donald Tusk podkreślał, że „nie ma mowy” o przerwaniu programu jądrowego.

W projekcie uchwały napisano, że PSL „postanawia przyjąć za postulat programowy rezygnację z projektu budowy polskiej elektrowni atomowej” i postuluje „przekierowanie wszystkich środków finansowych z energetyki atomowej na zwiększone inwestycje w odnawialne źródła energii”.
„Do wykonania niniejszej uchwały zobowiązuje się ministra gospodarki” - czytamy w dokumencie.

Autorzy projektu przyznają, że rząd PO-PSL przyjął kilka lat temu za cel budowę elektrowni atomowej; dodają jednak, że nastąpiło to przed kryzysem ekonomicznym i tragedią w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima I (została uszkodzona na skutek trzęsienia ziemi i fali tsunami w 2011 r.).

„Jako PSL czynimy postulatem programowym - podkreślono w dokumencie - dążenie do zwiększenia efektywności energetycznej państwa „poprzez realizacje inwestycji w nowoczesne, niskoemisyjne technologie węglowe, gazowe i odnawialne źródła energii oraz całkowitą rezygnację z budowy elektrowni atomowej”. „Bądźmy przykładem dla innych państw europejskich” - czytamy.
Donald Tusk podkreślał w marcu 2013. r., że oczekuje od Polskiej Grupy Energetycznej i agend rządowych wizji, która w sposób odpowiedzialny pozwoli Polsce przyjąć najnowocześniejsze rozwiązania dotyczące energetyki jądrowej.

„Strategicznie wydaje się, że w «miksie» energetycznym (udziału poszczególnych źródeł - red.) energetyka jądrowa musi mieć swoje miejsce. Nie ma chyba dla rozwoju tej technologii sensownej alternatywy” - ocenił Tusk.

Z kolei Piechociński mówił w grudniu 2013 r., że polityka energetyczna to „super priorytet rządu”. „Przyjmując program energetyki jądrowej wskazaliśmy jasno strategię działań w obszarze energetyki - chcemy, by najdalej w 2030 roku 10 proc. energii w kraju pochodziło z elektrowni atomowej” - powiedział wicepremier.

Obecnie obowiązuje Polityka Energetyczna Polski do 2030 roku - dokument przyjęty przez rząd w 2009 roku. Przy jego aktualizacji przyjęto m.in. założenie - jak mówił Piechociński - by Polska „wykorzystywała maksymalnie zasoby własne”. Stąd utrzymanie dominującej roli energii z węgla w miksie energetycznym oraz rosnące znaczenie gazu - w tym i łupkowego, a także planowany udział energii z elektrowni jądrowej.

źródło: http://www.forbes.pl/psl-zobowiaze-ministra-gospodarki-do-rezygnacji-z-atomu-,artykuly,169735,1,1.html
7
Leżąca na oddziale położniczo - ginekologicznym kobieta zapowiadała, że przy porodzie nie zgodzi się na część normalnych procedur medycznych. Jedną z nich miało być odcięcie pępowiny. - Nie traktowaliśmy tego poważnie. Kiedy do porodu jest jeszcze trochę czasu, kobietom czasem przychodzą do głowy mało rozsądne pomysły, z których potem się wycofują - opowiada dr Mirosław Ścibor

Kiedy Teresa K. urodziła, lekarze chcieli odciąć pępowinę noworodka. Wtedy zaprotestowali rodzice dziecka. Powołali się na swoje przekonania religijne. Chcieli, aby pępowina "sama uschła i odpadła". Dr Ścibor pracuje w zawodzie od 25 lat, ale jeszcze nigdy nie spotkał się z taką sytuacją. Podobnie jak wszyscy jego współpracownicy. - Rodzice twierdzili, że ich przekonania zabraniają im wyrażenia zgody na przecięcie pępowiny. Mówili, że są katolikami, a potem powoływali się na przepisy, że to jest ich obowiązek religijny, aby nie odpępniać dziecka.

Ordynator o całej sprawie powiadomił prokuraturę. - Wystąpiliśmy do sądu o wydanie zarządzania nakazującego odcięcie pępowiny z uwagi na względy medyczne. W każdej chwili mogło dojść do infekcji zagrażającej zdrowiu chłopca.
Gdy sąd debatował na losem chłopczyka, lekarze zbadali krew dziecka - miało bardzo wysoki poziom białych krwinek we krwi. Mogło to doprowadzić do zakażenia, a tym samym życie chłopca znalazłoby się w niebezpieczeństwie. Lekarze próbowali przekonać rodziców, ale ci twardo odmawiali zgody na zabieg.

W piątek sąd rodzinny nakazał lekarzom wykonanie zabiegu wbrew woli rodziców. Pępowinę przeciął ojciec po decyzji sądu i kolejnych rozmowach z lekarzami. Hrubieszowska w policja wszczęła dochodzenie, które ma wykazać czy rodzice noworodka narazili jego zdrowie. To drugie dziecko małżeństwa K.

Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6537461,Rodzice_nie_chcieli_odciac_pepowiny_dziecka.html