18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#kondor

Rodzinny

BongMan • 2015-05-29, 12:50
392
Wieczór. Siedzi sobie rodzinka. Mąż schowany za gazetą, żona ogląda telewizję, teściowa, matka męża, siedzi w fotelu i robi na drutach, a trójka dzieci bawi się na dywanie. Nagle jedno dziecko, blondynek z niebieskimi oczami, przychodzi do mamy i pyta:
- Mamo, a skąd ja się wziąłem?
- Przyleciał bocian, zostawił cię na ganku i odleciał.
Teściowa spojrzała to na syna, to na jego żonę, skrzywiła się, ale nic nie powiedziała. Po chwili do mamy podchodzi drugie dziecko - mały, rudy, piegowaty chłopiec i zadaje jej to samo pytanie:
- Mamo, a ja skąd się wziąłem?
- Przyleciał żuraw, zostawił cię na ganku i odleciał.
Teściowa znów spojrzała to na syna, to na jego żonę, ciężko westchnęła i wróciła do robótki nic nie mówiąc. Następnie do mamy podchodzi trzecie dziecko - mała dziewczynka o ciemnej karnacji i kręconych włosach, z tym samym pytaniem:
- Mamo, a skąd ja się wzięłam?
- Przyleciał kondor, zostawił cię na ganku i odleciał.
Na to teściowa:
- No ja od początku wiedziałam, że w tej rodzinie to trzy różne ptaki mieszały.
GoldRoger777 • 2015-05-29, 13:58  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (35 piw)
Może w rodzinie nie do końca, ale z pewnością zaglądały do tej samej dziupli.

Trzy dni kondora

Anonymous • 2013-05-14, 14:02
0
Jeden z ciekawszych amerykanskich thrilerów lat '70.




Cytat:

Naukowiec pracujący dla CIA o pseudonimie "Kondor" wychodzi na lunch, kiedy wraca znajduje wszystkich swoich współpracowników martwych. Ma niewiele czasu, aby oczyścić się z zarzutów, z drugiej strony zabójca także czyha i na niego samego ...


- Filmweb.


W obsadzie Robert Redford, Faye Dunaway i Max von Sydow.

Kondor nie wytrzymał hymnu :D

manupit • 2013-02-11, 21:28
225
Duży ptak z tego kondora
Majesty • 2013-02-12, 00:22  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (17 piw)
Nie dziwie mu się, też bym nie zniósł tego wycia.

pan kondor po mięso chodzi tak

kaiel • 2011-11-26, 19:34
97
ciekawa metoda tłuczenia mięsa

narrator też ciekawy

Kondor i drwal

LadyBergamoth • 2008-01-21, 16:49
35
Byl sobie drwal. Drwal, jak to drwal, pracowal w lesie. Pracowal dlugo i ciezko, totez potrzebowal sie w miedzyczasie posilic. Wiec zabieral drugie sniadanie. Drugie sniadanie jednakze notorycznie znikalo, nie wiadomo dlaczego. Po kilku dniach irytujacych znikniec, drwal postanowil dociec, coz dzieje sie z rzeczonymi, w tym wypadku, kanapkami. Zaczail sie tedy w krzakach, zostawiwszy uprzednio kanapki w widocznym z jego pozycji miejscu. Czeka. Nadlatuje kondor. Drwal jeszcze nie zdazyl sobie odpowiedziec na pytanie, skad w polskim k***a lesie kondor, a ten juz trzyma kanapki w dziobie. Odlatuje na pobliskie drzewo, drwal sledzi go wzrokiem. Tam kondor rozklada kanapke, bierze w swoje skrzydlo-lapska oba kawalki chleba i zaczyna sobie nimi nacierac klate. Zdumiony drwal patrzy, a kondor ryczy: " k***a, jaki ja jestem poj***ny!"