Dyrektor cyrku zapowiada: - A teraz przed państwem wystąpią akrobaci! Z ostatniego rzędu głos: Pedały, pedały! Obcisłe gacie noszą - pedały! Akrobaci obrażeni - nie wystąpili. Dyrektor ponownie: - A teraz przed państwem wystąpi klaun. - Pedał, pedał! Maluje się - pedał! Klaun obrażony polazł do garderoby. I znów dyrektor: - A teraz nasz mrożący krew w żyłach numer. Człowiek skoczy z samego wierzchołka namiotu wprost na arenę! - Pedały, pedały ..... gdzie mnie wleczecie - pedały!