Siedząc przed chwilą na kiblu w celu wydalenia z przewodu pokarmowego papryczek jalapeno przyszły mi na myśl 2 cięte riposty, żarty sytuacyjne których użyć można podczas sexu, np. z kobietą.
Ona: Boli! On: Ból jest chwilowy, chwała trwa wiecznie!
Ona (okres bądź pierwszy raz, krew): Erm, ekh, huuurp On: Im więcej krwi zostawisz tu, tym mniej na ulicy!
Ona: Trochę się boję. On: To dobrze. ,,Strach tnie głębiej niż miecze!"
Nie było, chyba że ktoś też jadł jalapeno. P.s. nie srałem krwią.