Bóg, Matka Boska, i Duch Święty wybierają się na wakacje na ziemię - Może do Ziemi Świętej? - sugeruje Matka Boska. - Nie, tam nie - Bóg jej na to. - Już tam byłem jakieś dwa tysiące lat temu i do tej pory mnie szukają.. alimenty za jakieś dziecko mam płacić.. ile to by było samych odsetek za tyle lat.. - To może do Częstochowy - proponuje Matka Boska - Nigdy tam nie byłam. - Nie, wybierzmy jakieś słynniejsze miejsce - zastanawia się Bóg. - To może do Watykanu? - Duch Święty na to: - Nigdy tam nie byłem...