A któren to jest od kukboksyngu a któren od tekfonda?

A któren to jest od kukboksyngu a któren od tekfonda?

Ten co niby tańczył i tylko kopał.

A któren to jest od kukboksyngu a któren od tekfonda?

Ten co niby tańczył i tylko kopał to od Taekwondo.

Taekwondo, walka nogami ale tu to jakaś lipa, bardziej balet albo jakaś brazylijska odmiana.

teakwodno Wtf dokładnie, to bardziej cyrk niż walka. Żadnej gardy, tylko fikołki nogami.

mam pytanie, on co mu siowalo czy po prostu film urwany

tancerz zapomniał o gardzie niestety ale jakby sieknął kopa w głowę celnie to wyłaczony byłby kickboxer

I ta pedalska marka Under Armour

teakwodno Wtf dokładnie, to bardziej cyrk niż walka. Żadnej gardy, tylko fikołki nogami.

W teakwodno walczy się nogami a atak nogami pozwala na zachowanie większej odległości od przeciwnika i w przypadku przeciwnika walczącego głównie rękoma garda jest mało wymagana. Gość choć unikał bliskiego kontaktu to go nie uniknął.

W teakwodno walczy się nogami a atak nogami pozwala na zachowanie większej odległości od przeciwnika i w przypadku przeciwnika walczącego głównie rękoma garda jest mało wymagana. Gość choć unikał bliskiego kontaktu to go nie uniknął.

Nieprawda. Kolega wyżej opisał to całkiem ładnie, tylko oszczędzał w słowach - Taekwondo ma 2 odłamy, jedno to zabawa z nogami (i też bodajże dyscyplina olimpijska). Na wysokim poziomie zabawa samymi nogami jest znacznie bardziej widowiskowa. Druga odmiana zawiera i ręce i nogi, ale walki toczą się z dużą ilością różnego rodzaju ochraniaczy i jest mało widowiskowa, więc się o niej nie słyszy. Ciężko dywagować która lepsza bo tak jak wszystkie bazowe sztuki walki obie mają ileś tam ograniczeń typu nie kopać w jądra, tył głowy itd.

Gdzie garda ?

Walka w taekwondo faktycznie opiera się na kopnięciach, co wymusza walkę w dystansie. Jednakże nie używanie gardy jest żenadą, która powinna być gnojona. W taekwondo uczony jest także balans ciałem podczas kopnięć by możliwie najlepiej udaremnić skontrowanie kopnięcia. Fajny sport, jednak zmieniające się zasady w walce niszczą ten sport. Gdy wychodzisz do walki to chcesz walczyc a nie bawić się w ganianego na macie, a czasem tak to wygląda. Przez parę ostatnich lat w tej dyscyplinie zaczęto naciskać na light kontakt i np była sytuacja w której polski zawodnik na ME znokautował Niemca i Polak został zdyskwalifikowany a był to finał kategorii 85 kg. Mówię tutaj o dyscyplinie ITF (nieolimpijskiej). Fajne na start w walkach do 18 roku życia, potem jak chcesz czegoś ostrzejszego to polecam zmienić dyscyplinę gdzie mniej jest zakazów tego typu.

A wystarczył stary porządny strzał... jeden strzał

teakwodno Wtf dokładnie, to bardziej cyrk niż walka. Żadnej gardy, tylko fikołki nogami.

Dokładnie. ITF dużo lepsze, praktycznie jak kickboxing wygląda. Dużo zależy też od trenera

A mógł zapisać się na kutarate