Chyba Ci się strony poj***ły.
czy ta w czerwonej czuprynie nie przypomina czasami ku*asa?
Sierść nie opalona, podroby nie usunięte, pewnie nawet krwi nie upusciles. k***a amatorszczyzna! Mięso będzie Ci gownem i szczynami walić. Mam nadzieję że chociaż wędzisz na drzewie z gruszy czy jabłoni. Możesz trochę jałowca dodać, ale nie za dużo. Na świąteczny stół z żurawiną jak znalazł.
Tylko te bebechy usuń bo mięsko zepsujesz!
No i wyszło, że nie jesteś specjalistą tylko jakimś amatorem- wszystkoznawcą bo jeśli wędzić to tylko drewnem olchowym ...