Dupa jest dupa. Nie ważne czy Polska czy rosyjska. Ważne, że nie czarna.
Zmiotło ją z planszy jak Urszulkę
Aby unikać takich sytuacji został u nas wprowadzony przepis gdzie pieszemu mamy obowiązek ustapić pierwszeństwa. Wcześniej pieszy musiał czekać aż szanowny pan janusz znajdzie odrobinę empatii i zatrzyma się przed przejściem swoim zagazowanym passatem. Wiem, że część przejść nie jest dostosowana do tego przepisu przez złą widzoczność, ale jak ktoś widzi znak D-6 powinien zwolnic i zachować ostrożność i tyle.