ci amerykanie to jednak są glupsi niż przewiduje ustawa hasło ze nie wiadomo co spowodowało tą katastrofę, najprawdopodobniej odwiert, ale może też chodniki w kopalni były źle wyryte... no ja pie**ole
swoją drogą dziwne że dziura o średnicy 35cm nie zapchała się jakimś mułem i kamieniami tylko non stop "wciągała" wodę
Ale jedziecie na tych amerykanów. W Polsce do podobnego wypadku doszło w kopalni w Wieliczce. Tylko, że tam spowodowane było to złym rozpoznaniem górniczo geologicznym. Wykonywano nowe wyrobisko i posunięto się zbyt daleko, że doszło do przebicia czapy gipsowo wapiennej, która ochrania każdy wysad solny przed dostaniem się tam wody. Olbrzymie ilości wody z otaczających warstw wodonośnych rozpoczęły zalewanie kopalni, którą naprawdę ledwo uratowano.
W tym przypadku, jak niektórzy pewnie myślą, katastrofy nie spowodowało przewiercenie się do chodnika, ale samu przewiercenie płaszcza, który otaczał wysad.