Nie znam się ale się wypowiem, jak dla mnie to jest sztuka przez małe maciupeńkie "s"

:3

Najwyraźniej ja się nie znam na sztuce ale autor tego dzieła pewnie godzinami by mógł pie**olić co miał na myśli aż by mu dragi nie zeszły

Mam nazwę dla tego spektaklu "Festiwal sp***olenia"
PS. Nie, nie jestem autorem.

Czyli każdy naj***ny, który lata po lesie jest od dzisiaj geniuszem i daje przedstawienie... Baba, która rozbiera się na rynku i kąpie nago w fontannie też jest aktorką...

@up.
Dzisiaj się mówi że jest "performerem"

Kochani, zrobicie kółeczko?

Z palcem w dupie

jeśli ja włożę tobie palec w dupę to który z nas ma palec w dupie, ja czy ty ?

Takie coś to już się przewijało tu nieraz

Muzyka dobrana idealnie

a mnie wkurza to ze najczęściej takie gówna są finansowane przez panstwo

Świat upada na naszych oczach...

a publiczność zastanawia się w skupieniu co oni chcą przekazać

Świat upada na naszych oczach...

Takie spektakle nie są niczym nowym.
W historii zdarzały się jeszcze bardziej harkorowe akcje wystawiane u najbardziej majętnych przedstawicieli swoich czasów. Lub niewielkich klubikach skupiających różnych artystów, dziwaków i ekscentryków.

Także jeśli miałbym być szczery to ten świat upada od jakichś 2tysięcy lat odkąd ludzki gatunek uznał się za jego pana i władcę. Oraz od momentu gdy ludzie się skapnęli że sex się najlepiej sprzedaje - i tak już zostało.

Salvador Dali wyszukiwał sobie farby do dupy, wysrywal a później nimi malował także poj***ne pomysły to nie żadna nowość.