Bardzo dobrze. Jeżdżą takie pedały koło moich domów i się tłuką od wiosny do jesieni. Oni jeszcze specjalnie jakoś przerabiają te piździki, coś chyba z wydechem robią żeby miały więcej mocy i przez to są głośniejsze. Nie wiem, nie znam się, ale ciągniki rolnicze są cichutkie przy tych ścierwach. Żeby to chociaż barwę miało, barwę dźwięku w sensie, jak porządny samochód, ale nie, brzmi to gorzej niż 80-letni ursus bez tłumika.
Rozumiem starych ch*jów jeżdżących na chopperach, ale sk***ysyny na ścigach i krosach idź pan w ch*j.