wk***iają mnie te komentarze jak ktoś coś odpie**oli po pijaku, a jak ktoś jest smutną p*zdą i siedzi przed kompem albo TV to co ma mu "ciekawego" się stać ? ja jak byłem młodszy to na szczęście nie było mody (a raczej możliwości) nagrywania i puszczania w świat tak łatwo jak teraz, odpie**alało się różne rzeczy, czasami specjalnie dla jaj czasami samo wychodziło, czasami po długim czasie jak się przypomniało to się morda cieszyła, a i teraz wspomnienia wywołują uśmiech pod nosem, dlatego denerwujące są te komentarze p*zdusiów którzy nie potrafią się bawić i śmiać ale po pijaku są we wszystkim najlepsi, a szczególnie że by naj***nego kolegę zrobić w ch*j nagrać na fejsbunia i inne badziewie wrzucić
@up to akurat prawda. Teraz k***a spokojnie się odlać po murem nie można albo puścić głośno bąka, bo zaraz o tym wiedzą na drugim końcu miasta. W ch*jową stronę to wszystko poszło