18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Szczupak

BongMan • 2012-10-03, 18:16
Zrozumieją tylko wędkarze.

Przychodzi szczupak do dentysty i narzeka, że go zęby bolą. Lekarz przyjrzał się jego paszczy i mówi:
- Kawałki ryb zostają między zębami. Trzeba używać nici dentystycznej.
- A może być stalowa?

PaQ93

2012-10-04, 21:04
macleod napisał/a:



Widzę, ze kolega żartu nie zrozumiał :lol: i ma pretensje do całego świata, ze jego zainteresowania nie sięgają tak daleko :lol:


Ale człowieku powiedz mi co jest fajnego w sterczeniu z kijem 5 godzin tylko po to żeby złowić jakąś rybę którą i tak przeważnie się wypuszcza? hobby dla emerytów i rencistów. Lepiej wyjść na miasto, coś zrobić konkretnego a nie koczować nad stawem w oczekiwaniu na jakieś gówno :idzwch*j:

BongMan

2012-10-05, 13:04
Pacuxx napisał/a:

ale po ch*j pisać na tym forum jakieś spedalone żarciki i podpisywać że zrozumieją tylko wędkarze?


Po ch*j pisać komentarz pod spedalonym żarcikiem, który ci się nie podoba? Napisałem, że to dla wędkarzy, żeby ktoś kto nie jest w temacie przewinął sobie dalej i nie był zdziwiony, że nie rozumie. Większość użytkowników tak pewnie zrobiła. Jednak zawsze się znajdzie jakiś lamus, który musi burczeć.

Pacuxx napisał/a:

Ale człowieku powiedz mi co jest fajnego w sterczeniu z kijem 5 godzin tylko po to żeby złowić jakąś rybę którą i tak przeważnie się wypuszcza? hobby dla emerytów i rencistów. Lepiej wyjść na miasto, coś zrobić konkretnego a nie koczować nad stawem w oczekiwaniu na jakieś gówno


Kwestia gustu i zainteresowań. Jedni lubią łowić, inni zbierać znaczki, a jeszcze inni hejtować na forum. Można nie podzielać czyichś zainteresowań, ale negowanie ich z tego powodu jest oznaką prostactwa i głupoty. "Sam nie łowię, więc łowienie jest ch*jowe" - śmierdzi to gimbusem.

PaQ93

2012-10-05, 13:47
BongMan napisał/a:


Po ch*j pisać komentarz pod spedalonym żarcikiem, który ci się nie podoba? Napisałem, że to dla wędkarzy, żeby ktoś kto nie jest w temacie przewinął sobie dalej i nie był zdziwiony, że nie rozumie. Większość użytkowników tak pewnie zrobiła. Jednak zawsze się znajdzie jakiś lamus, który musi burczeć.


Kwestia gustu i zainteresowań. Jedni lubią łowić, inni zbierać znaczki, a jeszcze inni hejtować na forum. Można nie podzielać czyichś zainteresowań, ale negowanie ich z tego powodu jest oznaką prostactwa i głupoty. "Sam nie łowię, więc łowienie jest ch*jowe" - śmierdzi to gimbusem.



gimbaze mam już za sobą obrońco uciśnionych

babycow

2012-10-05, 14:11
k***a, chodzi o zylke? Czy to znaczy, ze jestem rybakiem?

ImTwinkle

2012-10-05, 14:16
Yyyy??? Nie rozumiem :p

Zeece

2012-10-05, 14:29
babycow napisał/a:

k***a, chodzi o zylke? Czy to znaczy, ze jestem rybakiem?



Rybak to osoba która wypływa np w morze zarzuca sieci na ryby dzięki temu zarabia pieniądze. a Wędkarz to osoba która wydaje kase na to by połowić wędką. Pierw Podstawowa wiedza ,potem post na forum :) .

stp_001

2012-10-05, 15:11
BongMan dawaj teraz jakiś dowcip dla mechaników promów kosmicznych

macleod

2012-10-05, 17:00
Pacuxx napisał/a:


Ale człowieku powiedz mi co jest fajnego w sterczeniu z kijem 5 godzin tylko po to żeby złowić jakąś rybę którą i tak przeważnie się wypuszcza? hobby dla emerytów i rencistów. Lepiej wyjść na miasto, coś zrobić konkretnego a nie koczować nad stawem w oczekiwaniu na jakieś gówno :idzwch*j:



Widzisz kolego właśnie tym się różnimy.

Ja "miasto i coś konkretnego" mam na co dzień. 8-)
Dlatego w weekend w ramach odstresowania lubię sobie czasem "posterczeć z kijem".

Nie lubisz tego - OK, ale nie wiem czemu tak cię boli, że innym taki sposób spędzania czasu odpowiada. :roll:

Zygzaq

2012-10-05, 22:20
@up
Dobrze gadasz. Po całym tygodniu siedzenia na uczelni też lubię sobie połowić, a nawet jeśli nic nie złowię to zawsze będzie okazja do wypicia kilku browarów :-D
Wolę to, niż siedzieć w domu przed kompem i hejtować.

ps. widać że nigdy nie jedliście świeżutkiego szczupaka. Mam w dupie co o mnie pomyślicie.

JedzMojLagier

2012-10-05, 22:41
dla tych co nie rozumieja :
gdy nastawiamy sie na polow szczupaka, musimy miec na uwadze jego ostre zeby, ktore mogly by przegryzc nasza zylke czy chociazby plecionke, dlatego miedzy zylka a przyneta ( nie zaleznie czy lowimy na zywca lub spinning) montujemy cos mocniejszego, co by szczupak nie przegryzl. zazwyczaj jest to 'stalowka' - cos w rodzaju splotu cienkich drucikow o srednicy powiedzmy 0.30mm i sredniej dlugosci 25 cm, mniej znanym rozwiazaniem jest wolfram, podobnie jak stalowka jest to splot wlokien, tyle ze wolframu o sredniej dlugosci 25 cm i ciut mniejszej srednicy od stalowki, jego wada jest to ze sie czesto skreca i nie nadaje sie po intensywnym lowieniu do ponownego uzytku, chociaz sa agenci co go prostuja przy pomocy wysokiej temperatury chciazby z zapalniczki, ze stalowka natomiast nie ma takich problemow. znam wedkarza ktory zamiast dwoch wyzej wymienionych oplotow, stosuje druty ktorych uzywa sie do mocowania aparatow na zebach, ale to juz wersja dla prawdziwych wymiataczy.