18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Syumiteri Taniguchi przeżył atak nuklearny na Nagasaki

iI...........Ii • 2015-08-13, 08:54
Kruchy organizm 86-letniego Syumiteri Taniguchi pokryty jest bliznami od siedemdziesięciu lat. Japończyk przeżył atak nuklearny USA.

Starszy człowiek jest jednym z wielu dziesiątków tysięcy ofiar wybuchu atomowego, który zniszczył 09 sierpnia 1945 portowe miasto Nagasaki.

Taniguchi prostuje z trudem lewą rękę, gdy jego żona zajmuje się balsamowaniem jego blizn każdego ranka, aby ulżyć w cierpieniu i złagodzić podrażnienia. Trzy z jego żeber wciąż wywierają nacisk na płuca, pozostawiając wgniecenia i nienaturalne wybrzuszenia w jego chudej piersi, podaje Euronews.

Japończyk, który współpracuje z grupą ocalałych z ataku ludzi, pokazał swoje blizny światu. Jest to element kampanii, a właściwie walki, z rozprzestrzenianiem broni jądrowej. On i jego zespół mają nadzieję, że nikt nigdy nie zginie i nie będzie znowu cierpiał bólu z powodu wybuchu jądrowego.

Pan Taniguchi miał zaledwie 16 lat, kiedy pięciotonowa bomba Fat Man, wybuchła 500 metrów nad jego rodzinnym miastem Nagasaki od strony zachodniej na japońskiej wyspie Kyushu. Miasto było jednym z najważniejszych portów w Japonii.


juzeg

2015-08-13, 09:31
Ale jak Pearl Harbour zaatakowali to pewnie cieszył się jak poj***ny.

sizar11

2015-08-13, 11:37
Pearl Harbour to były obiekty wojskowe a Hiroshima i Nagasaki to normalne miasta. Zwykli, niewinni ludzie tam zgineli.

Volfodzio

2015-08-13, 16:30
Podczas tej wojny nikt nie grał fair.

Ork.Fajny

2015-08-13, 22:16
sizar11 napisał/a:

Pearl Harbour to były obiekty wojskowe a Hiroshima i Nagasaki to normalne miasta. Zwykli, niewinni ludzie tam zgineli.


1. O ile wiem Ameryka nie zaatakowała Japonii, więc Ci żołnierze także byli niewinni niczym cywile.
2. Ci zwykli i niewinni ludzie popierali dość zbrodniczą organizację jaką wtedy było państwo Japońskie. Skośni mordowali w Azji gorzej niż Niemcy w Europie.

Virsitaris

2015-08-14, 16:46
Mogli wyjść na ulice i dać się zaj***ć w ramach sprzeciwu wobec krwiożerczym rządom, po ch*j żyć? To przecież takie proste.

Ma...........ke

2015-08-14, 19:59
Ork.Fajny napisał/a:


1. O ile wiem Ameryka nie zaatakowała Japonii, więc Ci żołnierze także byli niewinni niczym cywile.
2. Ci zwykli i niewinni ludzie popierali dość zbrodniczą organizację jaką wtedy było państwo Japońskie. Skośni mordowali w Azji gorzej niż Niemcy w Europie.



No widzisz dzisiaj w Polsce jest taka sytuacja że rządzą dwie partie co jeżeli jedna wywoła wojnę z Rosją zaczniemy przegrywać a ruscy żeby przyśpieszyć koniec zrzucą atomówkę na Opole a tam tylko 20% będzie popierało działania polityków i wojskowych? Niestety ale prawdopodobnie ludzie w Nagasaki i Hiroshimie po prostu byli obojętni a sukces to sukces jeżeli udało się unieszkodliwić Amerykanów niszczać Pearl Harbor to mieli prawo się cieszyć ale nie zrobili zaraz nalotów dywanowych na Nowy York czy Waszyngton(nie próbuję ich usprawiedliwiać).
Powtórzę w większości w miastach mieszkają cywile żyjący od wypłaty do wypłaty tłumaczenia Amerykanów czy kogokolwiek nie robią na mnie wrażenia zabito ogromną ilość zwykłych cywili i tyle równie dobrze te atomówki mogły pójść na jakieś Japońskie małe wysepki ze sprzętem wojskowym albo bazy wojskowe.

Punkt pierwszy to drobne nieporozumienie tak mi się wydaje ponieważ żołnierze nie są cywilami sami zgłaszają się do służby i muszą się liczyć z konsekwencjami zabicie cywila za to że jest rzemieślnikiem to zbrodnia ale jeńcom wojennym też przysługiwały jakieś prawa poza tym japonia zrobiła to bez wypowiadania wojny jest też mnóstwo filmów dokumentalnych na youtube świadczące o tym że Amerykanie wiedzieli o ataku mimo to przyzwolili na śmierć tysięcy amerykanów.

Nie mniej jednak atomówki się sprawdziły wywołały panikę i ustąpienie cesarza zlikwidowanie karteli zbrojeniowych i wyprowadzenie armii cesarskiej z azji do japonii.