Jak sie spodoba wrzuce wiecej
Też kiedyś biłem się z grupką znajomych coś w stylu filmu "fight club" na zasady, no nie wiem mieszanych sztuk, wolna amerykanka po prostu aż ktoś się podda albo padnie, ale k***a mieliśmy naście lat i nikt tego nie nagrywał. A by się puściło na sadola, bo bywało ciekawie