Mój ojciec zajmuje się restaurowaniem zabytkowych skuterów i samochodów. Wrzucam filmik przedstawiający jego największe dotychczas osiągnięcie, Syrenę 105 zrobioną na błysk! mam nadzieję że się spodoba, pozdrawiam.
wow! właśnie planuję odrestaurowanie Syrenki. potrzebuję tylko ją kupić ale posiadam do niej w ch*j części po dziadku jeszcze, komplet blach, uszczelki pod głowicę funkiel nówki i wiele innych pierdół jak lampy itp. piękna!
Wielkie piwo się należy. Usłyszeliście ten charakterystyczny dźwięk przy zamykaniu drzwi? Charakterystyczny dla samochodów tamtej epoki coś wspaniałego
wątpię, żeby nie mogła jeździć na żółtych tablicach, jest tak zrobiona, że opada szczęka.
niektórzy wolą śmigać na przegląd co roku i mieć pewność że wszystko gra, szczególnie z taką 'babcią'.
gdybym mógł, postawiłbym pól litra wyborowej na kartki.
Widzę że kolega z okolicy.
Szacun dla ojca, pięny efekt prac. Mi się marzy duży fiat, może cośw tym roku się uda upolować i rozpocząć prace.
Piwo oczywiście leci.
k***a ile tam w komorze silnika było miejsca i dostęp do wszystkiego.A w moim nowym aucie masakra aby cokolwiek zrobić masakra aby wykręcić rozrusznik muszę wywalić chłodnice to samo z alternatorem. Aby wymienić żarówki muszę zwalić nadkola