w razie by ktoś nie wiedział, synthol to nie koks, gość prawdopodobnie nawet nie spędził za dużo czasu na siłowni. synthol to rodzaj olejku który barany wstrzykują w mięśnie żeby uzyskać jakiś tam wygląd. efekty każdy widzi, typ wygląda jak idiota niezależnie czy mięśnie napięte, czy nie, a siły jak nie było, tak nie ma:)
Wszystko fajnie tylko klient cieszy się ze zwycięstwa jak 13latek z pierwszego zmarszczenia freda, a ten drugi wygląda jak ludzik reklamujący opony michelin'a.