Trudno dzisiaj naznaczać feministkę jako czarownicę, więc poręczne stało się gender.
Poprzez walkę z gender, Kościół odmawia ludziom decydowania o sobie, wolnej woli swojego losu.
Ciemnota służy Kościołowi, a nie światło rozumu.
wmawiają owieczkom, że chodzi o mężczyzn przebierających się za kobiety i odwrotnie.
Nauka o seksie to dla Kościoła seksualizacja dzieci.
Nie o wiedzę jednak chodzi, lecz o intelektualne narzędzia walki z gender, z kobietami i z mężczyznami, którzy zajmują się gender.
W częstochowskim seminarium wykuwają narzędzia, aby nimi walczyć w obronie Kościoła, który nie przyjmuje do wiadomości osiągnięć nauk przyrodniczych i humanistycznych.