Tak, aha, i to pewnie dlatego w Polsce napie**alają się replikami broni sprzed 1885, która można kupić w każdym większym mieście na dowód. Straszne te poj***ne poglądy.

Napie**alają? Tak strzelają? Nic mi nie wiadomo, może wyjdź na dwór i wyłącz TV gdzie raz na ruski rok dojdzie do takich akcji. W ostatnim czasie były 2 zdarzenia i "w Polsce napie**alają się bronią". Zmanipulowany pusty łeb.

Co za mentalny zjeb. Wolałby dostać maczetą od bandziora zamiast mieć klamkę za pazuchą. Co ten komunizm zrobił z mózgu.

W jakim ty k***a świecie żyjesz, że tam gdzie zły Pan z maczetą (oczywiście nie z bronią, bo broń będą mieli dobzi ludzie), to tam będzie dobry człowiek z bronią. Masz w USA prawo do posiadania broni ile jest tragedii? Żyjecie k***a w swoim wyidealizowanym świecie, który nie ma nic z szarą, realną rzeczywistością. Jestem z roku 91 więc nie trafiłeś...

Napie**alają? Tak strzelają? Nic mi nie wiadomo, może wyjdź na dwór i wyłącz TV gdzie raz na ruski rok dojdzie do takich akcji. W ostatnim czasie były 2 zdarzenia i "w Polsce napie**alają się bronią". Zmanipulowany pusty łeb.

Pusty łeb to Ty masz, bo nawet nie zorientowałeś się, że wyr*chałeś siebie samego w dupę tym komentarzem

Masz w USA prawo do posiadania broni ile jest tragedii? Żyjecie k***a w swoim wyidealizowanym świecie, który nie ma nic z szarą, realną rzeczywistością.

Wejdź człowieku na hoplofobia.info i zweryfikuj swoją "rzeczywistość"

Pusty łeb to Ty masz, bo nawet nie zorientowałeś się, że wyr*chałeś siebie samego w dupę tym komentarzem
Wejdź człowieku na hoplofobia.info i zweryfikuj swoją "rzeczywistość"

W dalszym ciągu rozmowa bez argumentów. Wszedłem na tą stronę i niczego się nie dowiedziałem w kontekście konieczności ułatwienia dostępu do broni w Polsce. Nie przedstawiłeś żadnego argumentu w swojej tezie, ani żadnego kontrargumentu, że będzie bezpieczniej dzięki twojej zmianie. Bo nie da się w żaden sposób tego zapewnić, że nie będzie więcej takich zjebów jak np typ w Poznaniu co zabił partnera byłej partnerki i siebie. Przeszedł badania, miał zezwolenie. Wole sp***alać przed maczetą niż giwerą.

Typowa rozmowa z "sadolem". Wyzwisk w ch*j, ale merytoryki zero. Wszystko się sprowadza do pedalskiego r*chania w dupę. Szkoda mojego czasu na bez sensu rozmowę.

Nie przedstawiłeś żadnego argumentu w swojej tezie, ani żadnego kontrargumentu, że będzie bezpieczniej dzięki twojej zmianie.

Po pierwsze z Twoją pomocą obaliłem Twój głupi argument, że gdyby było więcej broni to zamiast maczetami wszyscy u nas by do siebie strzelali.

Po drugie odesłałem Ciebie do portalu hoplofobia gdzie na surowych danych statystycznych masz wyłożone czarno na białym argumenty przemawiające za swobodnym dostępem do broni.

Typowa rozmowa z "sadolem". Wyzwisk w ch*j, ale merytoryki zero. Wszystko się sprowadza do pedalskiego r*chania w dupę. Szkoda mojego czasu na bez sensu rozmowę.

Typowa rozmowa z lewakiem - ślepy na argumenty a na koniec i tak wyzwie od faszystów albo się obrazi.

o przeciwnik posiadania broni hehe kurde czemu po wyborach te karaluchy powyłaziły z kanałów i dorwały się do komputera... idź sobie na j0emostera tam są twoi kumple.

Oczywiście że swobodny dostęp jest dobry. Przestępca i tak zdobędzie broń, a obywatel nie może się obronić. Ale to żeby tylko chodziło o prawo posiadania. Nawet nie masz prawa do obrony

A w czym problem by obywatel też sobie na czarnym rynku kupił gnata?

To zobacz Kanadę. Poczytaj jak tam jest i jak to się ma do Twojej teorii.
Nie o prawo a o społeczeństwo chodzi. Jeśli biegają małpy umiejące posługiwać się bronią to będą strzelać skoro broń jest dostępna. Nie będzie mało. Nie będzie miał kto biegac z bronią i strzelać.
Malpy do gaju.

Dlatego piszę, że nasze sebixowe społeczeństwo z dodatkiem widlarzy i gruzinów nie powinno mieć dostępu do giwery. Popytaj jak wygląda wieczór w Żabkach - napady o 30 zł, o sprzedaż energetyka. W Polsce nie powinno być broni palnej, nasze społeczeństwo do tego nie dorosło.

Po pierwsze z Twoją pomocą obaliłem Twój głupi argument, że gdyby było więcej broni to zamiast maczetami wszyscy u nas by do siebie strzelali.
Po drugie odesłałem Ciebie do portalu hoplofobia gdzie na surowych danych statystycznych masz wyłożone czarno na białym argumenty przemawiające za swobodnym dostępem do broni.
Typowa rozmowa z lewakiem - ślepy na argumenty a na koniec i tak wyzwie od faszystów albo się obrazi.

W dalszym ciągu nie widzę potrzeby zmian które chcesz mi wmówić tą stroną i że będą dla mnie bezpieczne lub bezpieczniejsze niż jest obecnie. Ale lewakiem to chyba zacząłeś nazywać już każdego, bo mam poglądy dalekie od lewicowych, ale to trzeba rozumieć kim jest lewak, a z myśleniem i ciebie słabo, bo już nawet sobie upie**oliles, ze nazwałem cię faszysta. Mądre określenia, doucz się ich najpierw zanim zaczniesz powtarzać.

ale fajny plot twist. trafił kolesia w ucho. a kiedy przyjechała kawaleria sam się zastrzelił

W Polsce nie powinno być broni palnej, nasze społeczeństwo do tego nie dorosło.

Takie stwierdzenie jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że Polak nie dorósł do wolności.

Ale lewakiem to chyba zacząłeś nazywać już każdego, bo mam poglądy dalekie od lewicowych, ale to trzeba rozumieć kim jest lewak, a z myśleniem i ciebie słabo, bo już nawet sobie upie**oliles, ze nazwałem cię faszysta. Mądre określenia, doucz się ich najpierw zanim zaczniesz powtarzać.

Lewacy są ultra przeciwnikami prawa do posiadania broni. Mają też problem z oceną rzeczywistości oraz logicznym myśleniem. To wszystko wystąpiło w Twoich wypowiedziach i dlatego dostałeś łatkę lewaka. Żeby pomóc zrozumieć - napisałem "od faszystów albo się obrazi". Spójnik "albo" oznacza, że występuje jedno z dwóch, to inny związek logiczny niż "i", z którym pomyliłeś.

No ja napiszę tak. Od lat posiadam pozwolenie jak i broń. Nie zdarzyło się na szczęście nic bym musiał jej użyć, choć do typa wjebującego mi się na kwadrat mierzyłem. Najlepsze jest to, że gdybym jej użył w samoobronie, to bym miał najpewniej bardziej przej***ne niż sam włamywacz.
Pomijając, do celu. Mam sejf na kod, bo takie wymogi. Mam też małego syna i mam zamiar od małego go uczyć i mu tłumaczyć, co to i po co to jest.
Wydaje mi się, że tak jak tam kolega wyżej napisał, wszystko jest uzależnione od tego jak się kogoś do takiej broni i jej używania przyswoi.

Jakby się komuś nie chciało czytać źródła to obydwoje byli współlokatorami, temu staremu coś odbiło, postrzelił typa, typ trafił do szpitala, natomiast gdy policja zajechała na miejsce to znaleźli trupa (typ co strzelał popełnił samobójstwo)

Lubię szczęśliwe zakończenia