lepiej zdrapac mieso z grilla niz z ulicy

Oglądałem kiedyś ten serial, All Bundy pokazał mi drogę w życiu. Kroczę nią do dziś

To chyba za daleko nie doszedłeś ;D

-"Wszyscy musimy żyć ze swoimi porażkami... Ja muszę ze swoją sypiać"
Alphonse Hercules Bundy jest mistrzem świata Uwielbiam ten serial!

Mnie zawsze rozpierniczał Al wracający z pracy na wstępie ze zgorzkniałą miną oznajmiając: "Do sklepu wtoczył się 200kilowy potwór (...)"

Albo nieśmiertelne docinki Ala i Jeffersona na temat piersi Marthy

Serial ogółem na zawsze zajmujący szczególne miejsce w mym życiu

ona się wabiła Marcy o ile dobrze pamiętam

ona się wabiła Marcy o ile dobrze pamiętam

Ano Piwo za spostrzegawczość i nienaganną wiedzę o serialu się należy

Al siedząc na swojej kanapie zawsze wyglądał jakby się zsikał ;]

Al Bundy - jedyny mężczyzna na świecie bojący się seksu

To także mój idol

To chyba jedyny serial gdzie nie ma potrzeby wstawiania sztucznego śmiechu.

Mistrz

a ta ich córeczka... mmm. wali się jak królik pewnie