Muzyka typowo ze szkopskiej biesiady, gdzieś w Bawarii, ale filmik ok. Bez napiny k***a ludzie, bo ile razy w internecie będą się pojawiać filmiki z nazwą WE LOVE POLAND. Tu trochę oryginalniejsza nazwa.
Dobrze, że był ten wygrany mecz z Portugalią, bo jakbym zobaczył znowu Wembley 1973 to bym pie**olnął z krzesła na podłogę i jeszcze porzygał się w locie...