Na miejscu (nie)ojca chyba powtórzyłbym test zanim bym zaj***ł żonę, bo mały wygląda w ch*j jak on. Te same czarne okrągłe oczy, twarz kartofla, czarne chude kończyny bez palców, zamiłowanie do zielonego koloru i obydwaj potrafią mówić bez ruszania wargami...