a co to za czity z przechodzeniem przez ściany w 1-3 i 1-4...
a w 3-2 to koles pół planszy pod ziemią przeszedł...

mój bohater z dzieciństwa! gdzie byłeś???

edit k***a hakuje sk***ysyn- jak tak można

albo fejk w ch*j albo koleś miał tak zj***ne dzieciństwo, że 10 lat w domu przy pegazusie przesiedział i miał tylko tą grę...

cheater -.- kilka razy z rzędu kurdupluje się, znika i znowu jest w ch*j duży . NIE MA PIWA

fajna ściema!! kolesia dotykają te żółwie a on nawet się nie skurczy. Jednym słowem nie ma sie czym chwalić

Ludzie k***a, czy wy jesteście na prawdę aż tak ograniczeni?

Koleś zna wszelkie bugi tej gry, a wy wielkie halo - że cheaty, że żółwie.. k***a wy graliście w tĘ grę w ogóle, bo wypowiadacie się jakbyście usłyszeli o niej od taty.

gdybym miał 10 lat mniej to bym sie zesrał ze szczęścia oglądając to ;p

gość wymiata, zna tę grę jak własną kieszeń ,leci piwo

p.s.
cały czas mam wrażenie ,że toja gram i zaraz się sp***olę w pierwszą lepszą dziurę ^^

Najbardziej wk***iająca postać z najbardziej wk***iającym tekstem w świecie gier. Pierdylion zamków, do których trzeba było zapie**alać, a w których nie było nigdy tej zasranej księżniczki. Za to zawsze była tam ta ciota -.-'

Mimo wszystko fajnie się w Mario grało.

@ autor

jakby rozpie**olił system to by przeszedł tą grę w lewą stronę

Chyba z jakieś 15 lat w to nie grałem. Trzeba poszukać pegazusa gdzieś na strychu...

Ta chmurka i te małpiożółwie napie**alające młotkami to najbardziej wk***iające mendy w całej grze.

Mi zajmuje ok 10 - 15 minut mario. Więc niestety bez piwka

jak mialem 5 lat, to 1 świata nie mogłem przejść ;/