To z tą waga to Ci się udało Karol.

pierwsze dobre, takie prawdziwe, takie typowo kobiece zachowanie

Pierwsze takie życiowe

pierwsze dobre, takie prawdziwe, takie typowo kobiece zachowanie

Typowo kobiece? U mnie w domu tylko ojciec się drze, albo rzuca głupimi komentarzami, jak ktoś coś zrobi.
A i ogólnie z rozmów z różnymi ludźmi (a mam wśród znajomych nie tylko rówieśników, ale i ludzi z ponad 20 letnim stażem małżeńskim) wiem, że to właśnie mężczyźni dużo częściej się tak zachowują niż kobiety. : )
Wydrzeć się na kogoś, jak coś zrobił nie tak, zacząć głośno kląć jak sam coś zrobił nie tak. I oczywiście nigdy jego wina. : )
No i najlepsze: jak on coś zrzuci, to innych wina, bo w tym miejscu postawili. Jak on w takim miejscu coś postawi i ktoś inny zrzuci, to wina tamtej osoby, bo powinna patrzeć i uważać.

@up : wyczuwam feministyczny ból dupy:) lepiej sprawdź czy Twoje talerze są dalej w kuchni

Kurgiel, czemu feministyczny? Bo piszę jak jest? U mnie w rodzinie i wśród znajomych takie zachowanie jak w 1. kawale i jak wcześniej pisałam jest typowo męskim zachowaniem, a nie kobiecym i nie będę udawać, że jest inaczej, żeby tyko nie wyjść na feministkę (choć sama bym tych OBSERWACJI (nie poglądów) z feminizmem nie powiązała, bo te kobiety nie są winne takich zachowań męskich).
A talerze chyba dalej są w kuchni.

Nagle z kuchni dobiega odgłos tłuczonego szkła.
- Oho, mama coś rozbiła - mówi tata.
- Skąd wiesz?



ja pie**ole...

siwaczysko, podpowiedź: "Mama i córka zmywają talerze", syn pyta skąd tata wie, że to mama coś rozbiła, a nie akurat córka.

cieszę się że dziś sobota
bo na suchoty piwo najlepsze

Małolata,
dzięki, nie doczytałem:) zwracam honor autorowi

to było tak suche że prawie dostałem raka

It is this balance that you succeeded Charles.