Bron to nie patelnia, gosciu powinien o tym wiedziec. Jak moja trzyma zwylky noz albo ostry olowek to gdy jestem w poblizu wlacza mi sie tryb myslenia za dwoch - co dopiero dupa z kalachem.
Trzymajcie hejty na wodzy, bo obwiniacie nie złą osobę. To mężczyzna ma wiedzieć, jak się obchodzić z bronią a nie kobieta. Sam jest sobie winien nie tłumacząc swojej partnerce podstawowych zasad użytkowania broni palnej.
A dla pani kufelek zimnego piwka , brać z niej przykład płci przeciwna!