Gość z filmiku znany jest jako Angry Joe i robi videorecenzje gier. Jest przy tym trochę wk***iający, bo wygląda jak naćpany, pedziowaty meksykaniec z ADHD i wali sucharami co kilka minut, ale ogólnie ma racje. Chęć zarobku jest dla gigantów takich jak Capcom silniejsza, niż szacunek dla klientów...
Czasem irytuje mnie jego błazenada, ale recenzentem jest dobrym. Widziałem większość jego filmików i najczęściej dawałem mu łapkę w górę.
Rozbawiła mnie pamiętam jego recka Wiedźmina 2 (chłop był na tyle dobrze poinformowany, że nawet nawiązał do kiepsko animowanego smoka z naszego kinowego Wieśka).
Hamerykanie go pewnie ubóstwiają... Drze ryja, czego to on nie dostał i co jest złe na tym świecie - oni to lubią...
A tak nawiasem, jako zatwardziały gracz muszę powiedzieć - niech sobie drze ryja, ale chociaż jak ma razję - tak się składa, że system tagów na PS3 i X360 istotnie się różni - i pomimo lepszej jakości gry online na X-ie (w końcu za coś się płaci ), to właśnie na PS3 są większe możliwości kombinacji - przykład Dark Souls, w którym to na X360 musiały zostać ograniczone możliwości on-line, bo Xbox Live nie pozwalało na niektóre zabiegi - przykładowo swobodne przemieszczanie się postaci w świecie kogoś innego w postaci "duchów" i wchodzenie w światy innych - kto grał, ten wie