Taki to ma przej***ne.

Jak ja bym go straszył, to by się facet posrał.
Mam chorą tendencję do straszenia chyba w najgorszy możliwy sposób - zachodzę ofiarę i jak najdłużej pozostaję tuz obok niej. Im dłużej tym lepiej. Zbliżam się na maksymalnie bliską odległość, głowę trzymam jak najbliżej głowy ofiary, ciało również, ale tuż tuż poza zasięgiem wzroku. Jeśli ofiara zbyt długo nie zdaje sobie sprawy z mojej obecności, a czasem mijają nawet całe minuty, to w końcu daję sygnały w postaci delikatnego oddechu na kark albo włosy. Jest to kurewsko niepokojące. Ja natomiast wpatruję się dokładnie w takie miejsce, że jeśli się odwróci to zobaczy moją twarz dosłownie nos przy nosie.

Wyobraź sobie - myjesz sobie zęby i ryj, co chwila spoglądasz w lusterko - pusto. Schylasz głowę, żeby wypłukać ryj, umyć twarz czy coś, prostujesz się, otwierasz oczy i juz widzisz mnie dosłownie centymetr od siebie.
Dajcie namiar na gościa, chce z nim pracować, dopiero zobaczycie "scary movie"

Nie strasz mamy, bo to nieladnie.

gość robotny, straszący się opierdziela a niebawem robotnego zabranie

Francuz i wszystko jasne

Byłoby śmieszniej, gdyby był chirurgiem i ktoś mu tak zrobił podczas operacji

I to jest k***a czarny humor a nie jakieś ciapate i inne pierdy z kozami

Czarny humor to by był gdyby przy tej krajalnicy na końcu go chwilkę wcześniej wystraszył

Na końcu filmiku koleś trzyma rękę w maszynce do mięsa, mógłby być hard

nie wróżę mu późnej starości

Musi mieć coś na sumieniu

facet jest zawodowym żołnierzem we francji

i teraz wyobraźcie sobie ze koleś kroi mieso na tej maszynce co pod koniec , strasza go ręka mu zadrży i palców nie ma..albo przy maszynce do mielenia ...z takimi to trzeba uważac

Czekamy na filmik z tym murzynem co pokazywał jak kręcić filmiki

00:25 najlepsza akcja

Pewnie wcześniej pracował w zakładzie pogrzebowym albo w kostnicy... przyzwyczaił się do samotności w pracy

oddaj fartucha!