Akcja toczy się w 2001 roku. Więzienia przeszły w posiadanie prywatnych korporacji, szerzy się w nich krupcja i bezprawie. Sytuacja jednak zmienia się, gdy do jednego z zakładów karnych trafia niejaki Ricky, skazany za zamordowanie dilera narkotyków, który doprowadził do śmierci jego dziewczyny. Ricky w więzieniu staje w obronie słabszych i pokrzywdzonych i bynajmniej nie patyczkuje się z oprychami. Wkrótce odkrywa, że naczelnik zakładu na jego terenie zajmuje się hodowlą opium. Bohater postanawia ukrócić ten niecny proceder.
Najlepiej ogląda się w połączeniu z mocnym alkoholem.
OPdnoszę wrazenie, zę już to kiedyś widziałam fragmentarycznie... Czy nie było tam przypadkiem tekstu w stylu " ktoś mi dał 100 kg ryżu zebym Cię załatwił" czy jakos tak?