Na fotografiach Nowy Jork — największe miasto i finansowa stolica Stanów Zjednoczonych. Ciekawe zdjęcia z pierwszej połowy XX wieku. Tematyka rozmaita: życie codzienne, budownictwo, przestępczość, panoramy i inne.
01. Wozy konne pod Mostem Brooklińskim, 6 maja 1918.
02. Nowy Jork, 4 kwietnia 1931.
03. Stacja metra City Hall w centrum Nowego Jorku, 1904 rok. W 1945 została zamknięta.
Część zdjęć znam. Mimo wszystko, kawał dobrych fotografii. Jestem ciekaw, czy jakbym dziś zrobił takie foty, to czy moje wnuki też piałyby z zachwytu nad 'innością' rzeczywistości w której obecnie żyjemy? Pomijając fakt, iż teraz każdy ma aparat, więc trzeba by się nieźle wysilić, żeby zachwycić.
P.S. Masz więcej? Wrzuć!
P.S.2 Właśnie kompletuję ciemnie fotograficzną w piwnicy. I tutaj apel drodzy sadole. Jeśli macie jakieś nieużywane graty, które mogłyby mi pomóc w wywoływaniu własnych prac - dajcie znać .
Ludzie z Rockstar powinni k***a zamiast przereklamowanego GTA 5 zrobić Mafię na nowym silniku, jak ja bym chciał sobie polatać z Tommy Gun'em po takich miastach z końca lat 20 stych 20stego wieku!!!
co do zdjęć- rewelacja, może przez ich wiek, w każdym razie świetne! dodam nawet do ulubionych (chyba pierwszy raz), ale piwa nie postawię, bo piwo jest drogie a stare zdjęcia nowego jorku to nie temat na sadistic wg. mnie;)
Fumar- miałem gdzieś zestaw obiektywów do zenita, ja używam feda5 więc mi nie podejdą, mogę się za nimi rozejrzeć jak wrócę do domu, miałem też powiększanik, ale ojciec go chyba wypie**olił albo opie**olił za wódę
Świetna kolekcja, niesamowity klimat - mógłbym takie zdjęcia i filmy archiwalne godzinami oglądać. Co do poprzednich wpisów - również mi się Mafia przypomniała podczas oglądania
Na tym zdjęciu z lotu ptaka widać jak mają świetnie zorganizowaną infrastrukturę... Praktycznie wszystkie ulice prostopadłe, aż miło popatrzeć Tam gdyby nie to, że jest w ch*j ludzi poruszanie się autem pewnie sprawiałoby frajdę.
Kurcze szkoda ze nie umiem grac na akordeonie. Wzialbym kumpla, przebral sie za warszawskiego cwaniaka i w tramwaju w Düsseldorfie zaczal spiewac "zakazane piosenki"