Przyjeżdża telewizja w góry, bo istnieje ponoć baca, który widział żywego Stalina. No i pytają się bacy, jak wyglądał Stalin. Na to baca:
- Ano był taki strasnie bzydki i miał takie wielkie rogi i wysedł z lasu
- Baco, a może to był jeleń?
- A moze.
Jakie bardziej suche?,każdy jest na swój sposób oryginalny,nie ma sensu w jeden kocioł pakować, i tak już mam warna za suchary,więc staram się same mięsko wrzucać....