Jak widać sędzina miała rację. Zamknąć w celi 3x3x7 stóp i wyrzucić klucz. Na skomlenie nie reagować, najpóźniej po 7 dniach bez wody zdechnie. Tanio, stosunkowo szybko, efektownie i dość boleśnie dla małpy. Same plusy.
Po pierwsze resocjalizacja. Nikt nie przejmuje się ranną, tylko każdy chce chociaż raz uderzyć Murzyna. Stara rura jęczy i kwiczy. Jak dostała to tylko raz bo niepozorne chłopaki w garniturkach zareagowali szybko i prawilnie.