Spotkały się trzy dz**ki- Polka, Czeszka i Ruska. Zaczęły się przechwalać która ma bardziej rozjechana c*pkę. Polka położyła na stole jabłko i mówi:
- Jest jabłko, nie ma jabłka .
Czeszka kładzie na stół grejpfruta
- Jest grejpfrut, nie ma grejpfruta
Ruska kładzie na stół arbuza i mówi:
- Jest arbuz, nie ma stołu!!!
...Nagle polka mówi " kurde gdzie moja obrączka musiała tam wpaść"
Rosjanka i czeszka weszły jej w cipe. Szukają, szukają i nagle spotykają dwóch żołnierzy.
Pytają "nie widzieliście tu może obrączki?"
Obrączki kurde obrączki jak my tu czołgu od miesiąca szukamy.
Mój ojciec zawsze na takie kawały dopowiadał "wiesz czemu Kin zabił Abla" (odpieo później dowiedziałem się że to jakaś przypowieść biblijna w której brat zabija brata...) i od razu dopowiadał "Za stare kawały"... Z mojej strony dodam iż suchar straszny...