Szkoda, że cena to 200 tys. dolarów. Niedostępne dla zwykłego śmiertelnika, a przeżycia muszą być niesamowite. Ehhh szkoda, że nie urodziłem się w bogatej rodzinie
To niesamowite, że to, co nie udało się rządowym agencjom kosmicznym udało się prywaciarzowi. Ile ja bym dał za taki suborbitalny lot, by zobaczyć ziemię z wysokości 100 km jako kulę .