jak to mówią: Dobry koń i po błocie pociągnie
kiełbaski.. keczupik.. ktoś robi śniadanko.. tęsknie za tym
to chyba nie zrozumiałeś tego powiedzenia do końca
w tym przypadku to z marynarzem i morzem czerwonym raczej wchodzi w grę.
Albo chociaż jakiś obiadek Może makaron zapiekany z serem i ziołami....