2-go grudnia, o godzinie 16.25 w regionie Tula, na autostradzie M-4 miał miejsce wypadek w którym zderzyły się ciężarówki MAN, Mercedes-Benz oraz KAMAZ. Jedna z ciężarówek przebiła barierę, a siła zderzenia oderwała kabinę. W wyniku wypadku jeden z kierowców zginął na miejscu. Według wstępnych danych, winowajca wypadku zasnął za kierownicą:
Jeśli można doradzić bo też mi się przysypiało za kierownicą pomogli mi w Stanmed24
wysłali na badania bezdechu sennego i dobrali aparat który likwiduje przerwy w oddechu jak śpię i już nie przysypiam w dzień ani za kierownicą.
Pozdrawiam
"zasnął" czyli pewnie był napie**olony A co do Tirowców to nie są to normalni ludzie. Większość narzeka na przymusowe przerwy, na limity, podmieniają tarczki czy teraz karty, wszystko byle by więcej i dalej jeździć. Prywaciarze co mają małe firmy transportowe tylko rączki zacierają bo taki pracownik to skarb. Zaryzykuje własne i cudze życie żeby szefu mógł spokojnie wybudować drugi dom dla dzieci...