Do tragicznego wypadku doszło na ukraińskim rajdzie. Jeden z kibiców próbował przebiec tuż przez nadjeżdżającym autem i został przez nie uderzony ze skutkiem śmiertelnym.
Wina organizatorów rajdu, w ogóle nie zabezpieczone miejsce, brak karteczki czy tam czegoś z napisem, że nie wolno wchodzić tuż przed nadjeżdżające auto, oczywiście cyrylicą, po arabsku i murzyńsku, bo skąd ludzie mają wiedzieć, że tak nie można.
Albo debil albo samobojstwo inaczej nie potrafię wytlumaczyc... zero drzew, zero wzniesień ktore by przeszkadzaly, to nie elektryk więc go słychac z 5 kilometrow.
zreszta widac jak się czai na nadjezdzający samochod. i nagle przyspiesza