25-letni mężczyzna przypłacił życiem niewinną zabawę w pluciu śliną na odległość. Dramat rozegrał się w miniony piątek około godziny 23.00.
W jednym z mieszkań przy ulicy Pułaskiego w Kaliszu odbywało się prywatne przyjęcie. Uczestniczyły w nim dwie kobiety i czterech mężczyzn. Dwaj z nich w pewnym momencie postanowili wyjść na balkon i spróbować, który z nich splunie dalej śliną. 25-latek przykucnął, a następnie wybił się. Zrobił to jednak tak mocno, że przeleciał przez balustradę i spadł z trzeciego piętra prosto na ziemię. Obrażenia jakich doznał okazały się śmiertelne. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do sekcji, która ma wykazać bezpośrednią przyczynę zgonu. Okoliczności wypadku ustala policja.
hahaha xD
O k***a Kumple przechodzili tamtędy w jedną stronę to myśleli, że typek naj***ny leży, jak wracali to widzieli jak go pakują do wora xD Ale że tak k***a kretyńsko zginął to ja pie**ole ; o
Dodam że znajomi szukali nas po klubach i też nie byli w stanie trzeźwym jednak teraz się przekonałem, że nie blefowali ^^
PS. 3 piętro w kamienicy to jak 4 w bloku. To te stare kamienice na płaskiego mamy.
.:...........:.
2010-09-23, 04:48
Cruk napisał/a:
3 piętro w kamienicy to jak 4 w bloku
Świetnie o tym wiedzą starsi ludzie którzy mają problemy z chodzeniem.
no własnie ze dwa razy widzialem CSI to chyba tam jest wiecej tych patologów czy innych twoich kolegów po fachu. a mi sie wydaje ze ci z laboratoriow to im głownie pomagają choć wiadomo że oni zaczynają