18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Śmierć Tommy'ego Coopera - śmieszny do samego końca

Pan Mularz • 2012-09-14, 19:31
15 kwietnia 1984. Show Coopera, rozbawiona publiczność i nagły zawał serca. Nikt nie wie, że artysta przestał grać i za chwilę umrze. Każdy myśli, że tak być powinno, śmiech nie ustaje.

witex811

2012-09-14, 19:59
Dzięki za jedną z bardziej sadolskich wstawek ever :) Szczerze mówiąc, pierwsze słyszę o tej historii, ale uśmiałem się ja głupi :amused:

spr

2012-09-14, 21:12
o ci pech..

jacekmatys

2012-09-14, 21:15
nie znam kolesia....rest in peace...

Carol

2012-09-14, 21:35
Pener nie jesteś Penerę, zawsze będziesz tylko starym nudnym Penerem.

MrPink

2012-09-14, 21:38
Ostatnio śmiałem się z dziadkiem do utraty tchu. Dziadek wygrał.

okar19

2012-09-14, 21:42
ile chcesz za ciąg dalszy ?

Darkstep

2012-09-14, 21:42
To było dobre :D Przej***nie kojtnąć w takim momencie. Sadolski filmik ;)

pit@

2012-09-14, 21:48
Pełnia szczęścia dla aktora scenicznego. Zejść na deskach. Każdy by chciał.

al...........10

2012-09-14, 21:48
Kiedyś widziałem dłuższy filmik, jak w końcu ktoś do niego podbiegł i ludzie dopiero wtedy przestali rechotać. Nie mogę go teraz znaleźć, wybaczcie...

thoms0n

2012-09-14, 21:55
To jest prawdziwy komik. Nawet własną śmiercią nadal zabawia widownię.
Zajebisty filmik. Wiadro piwa.

Ad...........ol

2012-09-14, 22:02
Kwintesencja czarnego humoru

pieto90

2012-09-14, 22:07
To jest k***a tragiczna śmieć- umierasz przy dziesiątkach, setkach ludzi, a oni zamiast ci pomóc to się śmieją i myślą, że to żarty :( zał mi typa.