18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Smacznego Sadole!

qoryto • 2014-10-07, 19:33

Faszerują nas tym gównem :idzwch*j:



jak było to do pieca, ale pewnie nie było :p

lezak90

2014-10-07, 22:01
a to nie sprężone powietrze?

Kv...........ft

2014-10-07, 22:08
Kiedyś zaprzyjaźniony masarz (bo zajmował się pracami masarskimi a nie bo przychodził mnie masować), który pracował kilka lat w dużych zakładach mięsnych, zdradził mi pewien sekret. A mianowicie że za pomocą magicznego roztworu soli, saletry i innej chemii zawierającej 3/4 tablicy Mendelejewa, z kilogramowej szynki robiono szynkę 1,6 kilograma. Wystarczy kupić sobie szynkę, pokroić i zostawić na talerzyku na kilka godzin jak ktoś nie wierzy. Ale szynka to i tak nic, w porównaniu do tego co pakują do tanich kiełbas, czy wędlin podrobowych. W masarni w której pracował mieli ciekawą metodę gromadzenia krwi na kaszankę. Ogłuszano świnie na stalowej kracie, po czym dostawały nóż w tętnicę i krew spływała do zbiornika pod podłogą. Oprócz krwi spływały tam również kawałki gówna i mocz, bo takiej umierającej świni puszczały zwieracze. Wybierali później ze skrzepu te największe i najbardziej oczywiste kawałki stolca, a reszta szła do kaszanki. Pycha!

Ra...........py

2014-10-07, 22:11
quartz75 - Widziałem wpie**alanie solanki w kawały mięcha na zakładzie ale że ktoś w indora (czy co to tam k***a za ptak jest) strzykawę pakuje i pompuje go jak Burneikę to pierwszy raz widzę. Ja jak nie mam pojęcia o czymś to się pytam o co chodzi a Ty skoro masz takie podejście jak napisałeś '' Jak ja nie mam o czymś chociażby zielonego pojęcia to się nie odzywam.'' no to sorry... Ogólnie ciekawe wnioski, skoro nie wiem za bardzo o co chodzi w filmiku to już nie wiem nic o świecie, widzę że wstrzykiwanie koxów w indory to Twój pryzmat do oceny intelektualnej możliwości człowieka, ciekawe, ciekawe, zaprawdę.

ps. Admini gdzie mój warn ?! - patrz pare postów wyżej :)

spinah - im większy zakład tym gorszy rozpie**ol, ogólnie to wdupiam u lokalnego rzeźnika i nie narzekam, mięcho jest fajne i nawet się psuje szybko więc jest nadzieja że jest tam tylko 1/4 tablicy mendelejewa ;)