18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

słowiańskie demony

00_maly_00 • 2013-01-18, 12:05
Ostatnio siedząc w pracy zainteresowała mnie mitologia słowiańska a w szczególności ich bóstwa a przede wszystkim demony ;) jak kogoś również to interesuje to życze miłej lektury ;)


Demony słowiańskie
Demony słowiańskie - byty nadprzyrodzone, które w mitologii słowiańskiej zajmują pozycję pośrednią między bogami, a ludźmi (między sferą ziemsko-ludzką, materialną, a sferą boską, czysto duchową, czyli zajmują miejsce w sferze astralnej), o cechach na wpół ludzkich i na wpół boskich. Podobnie jak w mitologii greckiej pierwotnie pojęcie to miało charakter ambiwalentny, stanowiło zarówno pozytywne jak i negatywne określenie nadludzkiej istoty - demony są groźne, ale i dobrotliwe (jako takie pełnią na przykład funkcję duchów opiekuńczych; mogą się przyczynić do zyskania przez człowieka bogactwa i władzy, ale też do utraty zdrowia, a nawet życia).

Mara(stąd powiedzenie sen mara, Bóg wiara)
w wierzeniach słowiańskich istota półdemoniczna, dusza człowieka żyjącego lub zmarłego, która nocą męczyła śpiących, wysysając z nich krew. Według ludowych podań zmorami zostawały dusze grzesznych niewiast, dusze ludzi skrzywdzonych, zmarłych bez spowiedzi, potępionych. Zmorami często bywały siódme córki danego małżeństwa lub osoby, którym przy chrzcie przekręcono imię, ale "zmorowatość" dotykać też mogła osoby mające zrośnięte nad oczyma brwi lub różnokolorowe oczy.

Bełt
inne nazwy: błąd, błęd, błądzeń, błądzón, błędnik, błud, błudón i obłęd jest to złośliwy polny lub leśny demon, który mylił podróżnym drogę i sprowadzał na błędne szlaki. Występuje w tradycji wschodniej Małopolski. Może oznaczać również demona nękającego zwierzęta domowe.
(w dziesiejszych czasach Bełt w sumie także "myli drogę" niektórym xD)

Bieda
w mitologii słowiańskiej nieśmiertelny demon, sprowadzający na ludzi niedostatek, zgryzoty i troski. Przedstawiano ją w postaci wychudłej kobiety, wysysającej z ludzi siły witalne. Potrafiła wcielić się w jakąś rzecz, np. polano. Najlepszą metoda pozbycia się biedy było podrzucenie tej rzeczy swojemu wrogowi.
(Akurat ten demon jest pewnie znany większości obywatelom Polskim)

Czart
W przedchrześcijańskich wierzeniach Słowian demon symbolizujący zazwyczaj bliżej nieokreślone złe moce. Zamieszkuje bagna, lasy i zbiorniki wodne, objawia się także w wirach powietrznych, co dało podstawę do wysunięcia teorii według której czart był upersonifikowaniem niszczycielskiej siły wiatru. Czart zsyłał na ludzi niepogodę i choroby, a także namawiał do samobójstwa. Mógł przyjmować postać węża, psa, świni lub czarnego kota.

Ognik
w mitologii słowiańskiej małe demony, które rozpalały migoczące światełka koloru żółtego bądź niebieskiego, najczęściej pojawiające się nocą ponad bagnami i moczarami, rzadziej na polach. Migotaniem swoich światełek mamiły one ludzi przechodzących przez takie tereny, tak, że gubili oni drogę i mogli błąkać się w jej poszukiwaniu przez całą noc - mogły go nawet uśmiercić. Podobno kiedy podróżnemu udało się schwytać ognika – jednak zdarzało się to bardzo rzadko, dlatego też mitologia nie podaje wyglądu demona – mógł on w zamian za wypuszczenie spełnić jego życzenie, a kiedy ogniki zapalały swoje światełka, w pobliżu działy się niewytłumaczalne rzeczy. Według opowieści ogniki zapalały światła tylko wtedy, kiedy w pobliżu był jakiś groźniejszy demon, taki jak np. Bies.

Bies
Biesy mogły wnikać w poszczególne osoby i kierować ich działaniami (stąd określenie "zbiesiony"), przypisywano im też pilnowanie skarbów ukrytych w ziemi. Bytowały w lasach, bagnach i w głębinach wodnych

Polewik
Słowiański demon polny, żyjący w zbożu i opiekujący się nim. W południe i o zachodzie słońca polewik wychodził na miedzę. Napotkanych ludzi wodził na manowce, zaś śpiących w tym czasie na miedzy podduszał i deptał. Był szczególnie agresywny wobec napotkanych pijanych ludzi, których potrafił nawet zabić.

Rusałki
Zwane też boginkami, to w mitologii słowiańskiej demoniczne istoty zamieszkujące lasy, pola i zbiorniki wodne. Ukazywały się zazwyczaj jako piękne, nagie dziewczęta z rozpuszczonymi zielonymi włosami, rzadziej jako stare i odrażające kobiety. Rusałkami stawały się panny, które zmarły przed zamążpójściem. Rusałki pojawiały się w czasie nowiu i wabiły do siebie młodzieńców, których zabijały poprzez łaskotanie lub opętańczy taniec.

Skarbnik
w wierzeniach słowiańskich duch zamieszkujący podziemia (zwłaszcza kopalnie), strzegący naturalnych zasobów ziemi i zakopanych w niej skarbów. Był także władcą podziemnej krainy, do której zabierał dusze górników, którzy zginęli podczas pracy w kopalni. Wobec osób które były leniwe, niesolidne, skąpe i złorzeczyły w kopalni, skarbnik bywał bardzo zawzięty i mściwy. Ukazywał się najczęściej pod postacią starego, brodatego górnika z kagankiem w ręku, potrafił też przybrać kształt kozy, konia, psa, myszy, żaby, pająka, muchy. Mógł także pozostawać niewidzialny, wówczas górnik mógł wyczuć jego obecność bądź słyszeć stukanie

Żmij
skrzydlata gadzia postać z wierzeń dawnych Słowian. Stanowi prastare, ogólnoindoeuropejskie wyobrażenie uosabiającego siły chaosu smoczego antagonisty Gromowładcy (u Słowian Peruna), związanego ze sferą chtoniczną i wodami. Miał rozpościerać się u stóp Drzewa Kosmicznego, pilnując wejścia do Wyraju wężowego.

nickerus

2013-01-18, 12:24
Piwko za naszą tradycję.

masaj990

2013-01-18, 12:38
Wiem, ze raps, ale dobrze sie czyta takie tematy przy tej nutce.

Piwko.


Piwko

jeziorekpl

2013-01-18, 12:41
Mara - przydałaby się dla Tuska
Bełt - przyda się brudasom z Południowego Wschodu
Bieda - mogła by w końcu franca opuścić Polskę
Czart - "wiry powietrzne" - no i mamy sk***iela co rozj***ł nam Tupolewa :krejzi:
Ognik - Małe kolorowe sk***iele nie zagrażające zyciu, schwytać szprynca i do słoika
Bies - Chciałbym Nim być, wpie**olił bym się w ciało Jessicy Alby i strzelałbym sobie palcówkę
Polewik - kolejny winowajca który opuścił Polskie ziemie - wina rządu polskiego - po zboże jest 50% tańsze niż 10 lat temu
Rusałki - r*chałbym
Skarbnik - Wyj***ć go na Syberie i niech Ryskom gaz i węgiel podpie**ala
Żmij - Support Skarbnika żeby mu nikt nie wyj***ł :krejzi:

Zielka

2013-01-18, 14:35
@masaj990 dokładnie o tym samym pomyślałam, kiedy zobaczyłam temat. chłopcy fajnie odwołali się do kultury słowiańskiej i przekonali mnie pomimo tego,że rapu nie słucham zbyt często.

masaj990

2013-01-18, 14:38
ScorpionGocław napisał/a:

A gdzie strzyga



Nie ma, Geralt zaj***l :)

PortgasD.Ace

2013-01-18, 14:44
W pracy zamiast pracowac, lepiej interesowac sie czyms innym ;P Oczywiscie piwko, za temat i podejscie sadol'owskie :mrgreen:

pankamil

2013-01-18, 14:45
Gdyby ktoś chciał poszerzyć horyzonty, polecam "Bestiariusz słowiański" z ładnymi ilustracjami i szerszymi opisami.

Kapitan Zombek

2013-01-18, 14:47
Cytat:

Według ludowych podań zmorami zostawały dusze grzesznych niewiast, dusze ludzi skrzywdzonych, zmarłych bez spowiedzi, potępionych. Zmorami często bywały siódme córki danego małżeństwa lub osoby, którym przy chrzcie przekręcono imię, ale "zmorowatość" dotykać też mogła osoby mające zrośnięte nad oczyma brwi lub różnokolorowe oczy.



To Słowianie się spowiadali i chrzcili?? :|

Woolfer

2013-01-18, 15:00
Za takie tematy zawsze piwko! Leci do ulubionych :) .

FrasQs

2013-01-18, 15:13
Ta Bieda pewnie jest Ruda i ma imie na D. :krejzi:

alt

2013-01-18, 15:13
Jestem ze wsi i pamiętam jak za dzieciaka się latało po "tych polach malowanych zbożem rozmaitem" a babka z dziadkiem straszyli nas tym kures***m. Aż się łezka w oku kręci. Piwko. ; D

Wójcik

2013-01-18, 15:33
Piwko oczywiście się należy ale w mitologii słowiańskiej jest jeszcze sporo innych demonów i wierzeń które przetrwały do dnia dzisiejszego w powiedzeniach albo zwyczajach.
Bałwan(jako dawny posąg Boga lub Bogów), Baba Jaga, Utopiec czy Wodnik, Wilkołak, Wampir, Lel i Polel...
Sporo ich mieliśmy, może coś dorzucę po zajęciach :)

Sława!

Maślak

2013-01-18, 15:40
Paweł Zych. Bestiariusz słowiański
Polecam tą książkę dla zainteresowanych tematem.