Moskwa. Zawodowy wspinacz spadł w prześwit schodów z ostatniego (czwartego) piętra. Z licznymi złamaniami i pękniętym płucem został przewieziony do Instytutu Badawczego Sklifasowski.
Zmarł następnego dnia bez odzyskania przytomności.
Dlatego nie ogarniam tych schodów gdzie pomiędzy jest przestrzeń na 4 piętra w dół. U teściowej tak jest i weź tu mieszkaj z małym dzieckiem na 4-tym i upilnuj. Po ch*j takie coś budować...