Znam jednego mechanika, który zrobiłby to samo, w przydomowym warsztacie podstawowymi narzędziami, nawet by mu części zapasowe zostały!
Takiego mechanika każdy zna... a później się ludzie dziwią, że ich sprowadzony golf IV z niemiec nie bity nie katowany, perła zachodu nagle syczy przerywa i staje w pół trasy dymiąc jak lokomotywa parowa
No co ty gadasz, przecież każdy mechanik potrafi naprawić Golfa lub inny panzerwagen zza Odry, jak zobaczą cokolwiek innego np. totalna abstrakcję czyli Volvo lub japońca to z miejsca jest marudzenie że się nie da, kup pan niemca i tym podobne pie**olenie....
"...ich sprowadzony golf IV z niemiec nie bity nie katowany..."
niemiec płakał jak sprzedawał.
jak widac nie trzeba byc super specem zeby skladac silniki w12 bentleya wszystko jak puzle tylko ponumerowane od nr 1 do konca i dotego opis calosci na monitorach co robic tak to kazdy moze bys specialista w dziedzinie silnikow w12
a gdyby tak składali elektryczne silniki... 1% z ich roboty i całego tego pie**olenia się ze śrubkami, ustawieniami, regulacjami... no ale nie. musi być drogo i ch*j w dupę musi być dla kogoś kto to kupi.
Ale pie**olony jest wielki. Sam silnik ze skrzynią są wielkości pudełka Tico:D
Swoją drogą, jak się ustawia rozrząd na nowym silniku, tak żeby nie wyj***ło połowy tłoków w kosmos?
Co za problem to złożyć mając wszystko opisane, a maszyny nastawione na odpowiedni moment przy dokręcaniu... Jedyny problem jaki mogą mieć, to ustawić rozrząd...
I EvulMastah ma racje, artyści to twórcy i projektanci tego silnika, a nie ktoś kto składa go kilkadziesiąt razy dziennie. To są ludzie wykonujący dane procesy danym schematem.